Wiodąca światowa technologia będzie wspierać czołówkę polskich sędziów, żeby z Orlen Cup 2017 poszły w świat jak najprecyzyjniej oznaczone wyniki. Czy i w tym roku będą wśród nich rekordy?
– W naszej pracy nie ma miejsca na szacunki czy brak pewności. Gdy o rekordzie świata decyduje setna sekundy, potrzeba najwyższej precyzji w sędziowaniu. Zapewnią to najlepsi polscy sędziowie z doświadczeniem z HMŚ w Sopocie czy MŚ juniorów w Bydgoszczy wspierani przez najbardziej na świecie zaawansowaną technologię, jakiej używa się na przykład na Igrzyskach Olimpijskich – powiedział dr Filip Moterski, przewodniczący Centralnego Kolegium Sędziów PZLA.
Podkreślił, że praca na Orlen Cup 2017 jest zajęciem bardzo prestiżowym ze względu na jego rangę European Athletics Indoor Permit.
– Europejska Federacja wyróżnia Orlen Cup przysyłając do nas jednego ze swoich najbardziej doświadczonych delegatów technicznych, Ivicę Matijevica – podkreślił Moterski.
Wśród nowinek technologicznych, które zapewnią najwyższy poziom sędziowania w Atlas Arenie znajdzie się jedna z zaledwie kilkunastu na świecie kamer do pomiaru czasu Vision PRO firmy Lynx.
– To technologia lepsza od stosowanej na mistrzostwach Europy, ta kamera rejestruje 3 tysiące klatek na sekundę, co pozwala precyzyjnie rozstrzygnąć fotofinish. To szczególnie ważne w biegach płotkarskich, w których zawodnicy wykonują „rzut na taśmę” pochyleni, w różnych pozycjach. To sprawia kłopoty nawet doświadczonych sędziom. Ale lekkoatletyka to nie piłka nożna, chętnie posiłkujemy się nowymi technologiami – mówił Moterski.
Podczas Orlen Cup 2017 zastosowany zostanie także zaawansowany system reakcji falstartowej.
– Sędzia-starter dostaje od aparatury sygnał do przerwania procedury startowej jeśli czas reakcji któregoś z zawodników jest mniejszy niż sto tysięcznych sekundy. Nie zawsze musi to oznaczać falstart i dyskwalifikację, ale jest przesłanką do wnikliwej analizy sytuacji – tłumaczył Moterski.
W rozstrzygnięciach na rzutni pomoże elektroniczny pomiar odległości EDM, technologia, która osiągnięcia kulomiotów jest w stanie oznaczyć z dokładnością do 1 milimetra.
– Wynik osiągnięty w zeszłym roku przez Michała Haratyka, 21,35 trafił na szczyt światowych tabel, więc taka precyzja pomiaru to niezbędny wymóg – zastrzegł Moterski.
Organizatorzy Orlen Cup 2017 mają nadzieję, że podczas mityngu sędziowie z całą perfekcję zmierzą wiele wyników na najwyższym światowym poziomie.